Forum Kajol Devgan
Kajol Devgan - największa aktorka Bollywoodu.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kobiety w Indiach

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Kajol Devgan Strona Główna -> Indie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sashi




Dołączył: 30 Lis 2006
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:15, 20 Gru 2006    Temat postu: Kobiety w Indiach

Skoro już tak dzisiaj jadę po poważnych tematach. Wink To chciałam zapytać szanowne Panie i Panów może nie o to jaka jest sytuacja, bo to wiemy i doprowadzi nas to do banału - nie jest jeszcze najlepiej z równouprawnieniem, ale sytuacja się poprawia itd. Zastanawiam się nad tym wszystkim głębiej. Jak mi się zdaje to, co nam się podoba w filmach z Bollywood to pewna niewinność, przywiązanie do tradycji, od wieków poukładanych ról społecznych itd. Czy nie jest tak, że nie chcemy żeby tak do końca wtargnęły tam superwyzwolone dziewczyny, że uciekamy trochę przed tymi standardami Zachodu właśnie oglądając bolly? Bhuvan moze potwierdzić, że ostatnio pół żartem pół serio stwierdziłam, że walczę o odebranie kobietom praw wyborczych Wink Tak poważnie to oczywiście edukacja i prawa człowieka, obywatela są konieczne, ale po prostu zdaje mi się, że taki etos dobrych matek czy żon jest w porządku, to coś chlubnego. Czy kobieta, aby czuć się zrealizowana potrzebuje kariery w męskim świecie? Czy kobiety-żołnierze, kobiety-bokserki, kobiety-kierowniczki koncernów świadczą o dojrzałym państwie, o jego pełnym rozwoju?

(nie obrażę się tez kilku słów w kwestii małżeństw aranżowanych, bo ja myślę, że w niektórych układach nie są takie złe)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Niesia
VIP



Dołączył: 04 Lis 2006
Posty: 959
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 22:26, 20 Gru 2006    Temat postu:

Nie przywiązuję do tego większej wagi, mówiąc szczerze. Ale jak się teraz zastanawiam, to chyba wolę jednak tę ewolucję, która rozpoczęła się jakiś czas temu, a która ma na celu pewien rodzaj emancypacji kobiet. Wydaje mi się, że dzięki temu mogą być szczęśliwsze. Bo w gruncie rzeczy chodzi przecież o ograniczenia, którym muszą ulegać, a które, wierzę, mogą być przytłaczające. Wolny wybór swojej drogi życiowej - za tym się opowiadam. A indyjskie kobiety zapewne niezależnie od wszystkiego będą nadal jeszcze przez długi czas mocno przywiązane do tradycji, nie sądzę, by groziła nam jakaś gwałtowna zmiana konwencji.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bhuvan
Administrator



Dołączył: 21 Sie 2006
Posty: 1588
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Champaner

PostWysłany: Śro 22:42, 20 Gru 2006    Temat postu:

Obraz indyjskiej kobiety, który ukazują nam filmy jest nie do końca prawdziwy. Czytałem gdzieś artykuł, którego teraz niestety bezskutecznie szukam właśnie o pozycji kobiety w Indiach. Kobiety "wyzwolone" istniały tam, można by rzec od zawsze. Tyle, że istniała tylko jedna forma tego wyzwolenia - prostytucja (w nie do końca dzisiejszym znaczeniu tego słowa). Najbogatsze kurtyzany często miały pokaźny majątek i władzę nad mężczyznami. Istniała też prostytucja sakralna (kobiety oddawały się bogom, co w praktyce stawało się stosunkiem z kapłanem albo wiernym, który sporo "dał na tacę"). Kurtyzany były wyzwolone spod władzy mężczyzn i nie podlegały praktycznie nikomu. Ich pozycja społeczna była zupełnie odwrotna do dzisiejszych prostytutek. Znajdowały się na wysokim szczeblu hierachii i były bardzo cenione.

Co do współczesnego wyzwolenia, to wydaje mi się, że to nieodwracalna kolej rzeczy. Kobiety dostały inne drogi do wolności i postanowiły z nich korzystać. Jak dla mnie to nie jest żadna katastrofa. Jeżeli kobiety mają predyspozycje do rządzenia, to czemu nie?

Sprawa aranżowanych małżeństw jest dla mnie zupełnie niezrozumiała. Nie można brać ślubu pomiędzy kastami, a przecież hindusi czczą Krishnę, który zakochał się w Radhie (typowy mezalians). Ich miłość uznają za najczystszą i najwspanialszą, a sami nie uznają podobnej w realnym życiu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sashi




Dołączył: 30 Lis 2006
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 23:08, 20 Gru 2006    Temat postu:

Rzeczywiście kurtyzany (i ich japońskie odpowiedniczki - gejsze), przez lata były błędnie utożsamiane z typowymi prostytutkami. Ich życie przyjmowało oczywiscie pewną formę wyzwolenia, jak mówisz, podobnie pewną formą rządów były niejednokrotnie niezwykle silne wpływy matek i żon na władców. Także sprawa nie jest jednoznaczna, jak zwykle w tak ważnych kwestiach.
Mimo tego, że oczywiście nie chciałabym być ubezwłasnowolniona i nie uważam zmian za coś złego, to z drugiej strony wydaje mi się, że niektóe społeczeństwa przeginają w drugą stronę - negując całą wielkość tych pierwotnych, naturlanych, tradycyjnych zadań kobiety.
Sama jestem wdzięczna losowi za to, że mogę się wykształcić, mogę wyrażać swoje poglądy, decydować o sobie - to przysługuje każdemu człowiekowi, ale z drugiej strony naprawdę nie każda z nas musi chcieć udowadniać coś facetom, przejmować władzę itd. Tu najważniejsze jest to, o czym mówi Niesia - kwestia wyboru, ale i tego by każdy wybór kobiety był społecznie akceptowany i doceniany (a tak chyab do końca nie jest, dziś jesteś amibitna albo nie)
A jeśli chodiz o małżeństwa to rzeczywiście to dziwne. Jest tak, że takie zakazane miłości zwykle smakują najlepiej i są spektakularne, ale taki zakaz chyba tak do końca nie odgrywa wielkiej roli. Gdyby nawet panowało społeczne przyzwolenie na takie "mezaliansy" to wydaje mi się, że tak czy inaczej ludzie głównie dobierali by się w ramach swoich kast, wyznaczonych cenzusem majątkowym, bo tak jest i u nas, że ludzie o podobnym statusie lepiej się rozumieją (moim zdaniem) potrafią stworzyć coś trwalszego. W Indiach to w ogóle jeszcze głębszy problem, zakorzeniony w szeregu przepisów wiary, zwyczajów, tradycji, w tej dzieidzinie jestem laikiem, trudno mi cokolwiek osądząć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bhuvan
Administrator



Dołączył: 21 Sie 2006
Posty: 1588
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Champaner

PostWysłany: Czw 16:58, 21 Gru 2006    Temat postu:

Wiadomo, że ludzie z tej samej kasty często z własnego wyboru są z sobą. Ale kiedy chcą wziąć ślub z osobnikiem z innej kasty to jest już problem. I właśnie tego nie mogę pojąć. Przecież czasami, szczególnie współcześnie, nawet nie ma większych różnic (choćby majątkowych) pomiędzy dwoma sąsiednimi kastami. Tak jak napisałem wiele legend, czy choćby filmy opiewają miłość pomiędzy ludźmi o różnych pozycjach społecznych, ale w realnym świecie jest to nieakceptowane. Jak dla mnie dosyć chora sytuacja...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sashi




Dołączył: 30 Lis 2006
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:19, 21 Gru 2006    Temat postu:

No rzeczywiście normalne to to nie jest, ale jakoś tak zawsze było, że pewne związki bywały zakazane, tam po prostu to jeszcze istnieje. Te filmy z pewnością powstają i są tak popularne, właśnie dlatego, że taka miłość jest niemożliwa, utrudniona. Koło się zamyka. Myślę, że z czasem to zaniknie, ale my już tego nie dożyjemy pewnie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Czw 23:07, 15 Lut 2007    Temat postu:

Szczerze mówiąc to ja bym tego w Indiach nie zmieniła, mi się to podoba, bardzo żałuje że nie jestem hinduska, w Europie i Ameryce jest inaczej, moim zdaniem gorzej , w Indiach każdy wie kim jest, co mu można, a co nie i tego surowo przestrzega, a u nas nie... Chciałabym być hinduską, nosić sari, być typową kobietą, przestrzegać tradycji i religii.... U nas święta są nudne, cały czas robimy to samo chodzimy do kościoła, słuchamy kazań itp..., a u nich bardzo ciekawe i różne, każdy chodzi do świątyni jak ma potrzebę, jest bliżej z bogiem... Powracając do tematu Kobiety, może nie mają tak dobrze, są podporządkowane mężowi co widać bardzo w filmach bollywood a w szczególności w Guddu...
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Kajol Devgan Strona Główna -> Indie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin