Kajol Devgan

Niesia

Kochani, a jak wrażenia po Oscarach. Liczyłam w skrytości ducha na sukces "Water" a tu bryndza. Troszkę szkoda.

Sashi

Gala była wyjątkowo dobrze zrealizowana i poprowadzona, ale z werdyktami się raczej nie zgadzam. Zaledwie kilka statutek trafiło do rąk moich faworytów. Szkoda zwłaszcza najważniejszej nagrody dla "Infiltracji".

Niesia

Nagrodą za najlepszy film też jestem nieco zaskoczona, ale cóż... Akademia wielokrotnie mnie zaskakiwała, więc chyba jeden raz więcej nie czyni już różnicy. Za to bardzo nie lubię, jak na długo przed rozdaniem są typowane "pewniaki", które później tę nagrodę zgarniają. W tym roku "pewniaki" wyjątkowo mnie nie irytowały.

Bhuvan

Napiszę to i tutaj.
To była zarazem najlepsza i najgorsza gala jaką widziałem. Świetnie zrealizowana, zabawna, ze wspaniałą prowadzącą (mistrzowskie teksty i zagrania ze zdjęciem z Eastwoodem na czele Wink

).
Ale werdykty Akademii to porażka. Akademicy zamienili to wydarzenie w żałosną kampanię na rzecz Ala Gore'a rozdając Oscary jak kiełbasę wyborczą. :/ (piosenka i dokument). Pewniaki jak dla mnie były trzy: Helen Mirren (jak najbardziej cieszę się z tej nagrody), Forrest Whitaker (nie cieszę się, powinien dostać Ryan Gosling) oraz efekty specjalne do "Piratów z Karaibów" (nie było innego wyjścia).
Brak Oscarów dla takich (arcy)dzieł jak "Małe dzieci", czy "Lot 93" to moim zdaniem skandal. Wink

Porażką "Water" zbytnio się nie przejąłem, bo trzeźwym okiem patrząc szanse były małe. A "Życie na podsłuchu" świetnym filmem jest, więc cieszę się i z takiego wyniku.

O polskim studiu oscarowym się nie wypowiem, bo nie warto. :/

Bhuvan

Ludzie, szalejecie.
Wchodzę na forum - nowe posty. Wchodzę za pół godziny - znowu. Ledwo nadążam z czytaniem. Wink

Tak trzymać!

Niesia

Nooo... jest pięknie, aż boję się zapeszyć. Ale miło sobie tu posiedzieć, jak jest tyle czytania. A nasi chłopcy chyba zdezerterowali na dobre. Szkoda. Za to mamy wiele aktywnych forumowiczek - brawo, brawo.

Aleera

Hehe Niesia masz racje - zauwazylam to rowniez na innych forach - ze jakos zdecydowanie wiecej jest przedstawicielek plci zenskiej, niz meskiej Smile

Niesia

Aleera, inna sprawa, że Bolly jest jakoś bliższe dziewczynom, wydaje mi się. Wystarczy się rozejrzeć np. po sali w kinie - panów jest zdecydowana mniejszość. Może i dlatego ma to swoje odbicie na forum. Bhuvan jest chwalebnym wyjątkiem, na szczęście (ale ze mnie paskudna wazeliniara) Laughing

Bhuvan

Niesia

No właśnie o tym pisałam, zdezerterowali z placu boju. Dziewczyny są jednak wytrwalsze Laughing

Aleera

Wnuczek

Pawle jestem jestem, wręcz przybywam na twe wołanie Very Happy

Niestety nie jestem z gumy i moja doba nie trwa 48 godzin (ciekawe dlaczego). Forum Shahrukha i tak absorbuje dość duzo mojego czasu (jestem głównym moderatorem) to na dodatek mam mature za pasem i wiele nauki przed sobą. Jednak czytam czytam i czytam wasze posty jednak prawie nigdy się nie wypowiadam. Z różnych powodów np w ogóle nie wiem w czym rzecz, niestety filmów z Kajol widziałem tyle że az wstyd, nie raz jestem zupełnie innego zdania niż wy (np w kwestii Ash) Czy poprostu wszystko co ja bym napisał już było napisane pare razy przez innych Very Happy

Ja swoimi postami staram się wnosic coś nowego ale przy takich furomowiczach jak wy, to jest prawie nie możliwe.

Bhuvan

Doskonale rozumiem i nie mam żadnych zarzutów.
Tak po prostu pół żartem pól serio piszemy. Wink

A wnieść coś nowego zawsze można. Very Happy

Niesia · Wysłany: Pią 22:23, 02 Mar 2007 Temat postu:

No, proszę. Zdążyliśmy się pozachwycać postami i zrobiła się cisza... Crying or Very sad

Aleera · Wysłany: Pią 23:06, 02 Mar 2007 Temat postu:

Może to tak falami przychodzi ?? No właśnie Niesia nie chwal dnia przed zachodem słońca ... Smile