Kajol Devgan

Starbearer

"Ogromna to dla mnie przyjemność zobaczyć dziś nasze wydanie V-Z na szczycie listy przebojów Merlina. Bo wynika z tego, że w chwili obecnej V-Z jest najlepiej sprzedającym się DVD w Polsce. Przed Kodem Da Vinci, przed Piratami z Karaibów 2 i Epoką lodowcową 2. Niesamowite... Nie spodziewaliśmy się czegoś takiego. I to w dniu premiery filmu! Wielka, wielka frajda dla nas wszystkich, którzy szykowaliśmy dla Was to wydanie. Dziękujemy!"

czyli jednak bollywood nie jest juz tak malo popularny w Polsce Very Happy

Niesia

I bardzo dobrze, że nie jest. Dla równowagi (żeby mi się chyba w głowie nie przewróciło) zostałam w piątek wieczorem obśmiana (jako wielbicielka bolly) przez bardzo kulturalnego i obytego pana, że to takie "telenowele brazylijskie do czwartej potęgi". Nie dyskutowałam, obawiam się, że powtarza tylko jakieś zasłyszane z ósmej ręki bzdurne stereotypy. Zrobiło mi się przykro tylko dlatego, że miałam o tym panu dobre zdanie i pomyślałam sobie tylko mściwie: "poczekaj, jeszcze zobaczysz". I bardzo się cieszę, że tych oczarowanych kinem indyjskim jest coraz więcej. W pełni to rozumiem - wszyscy prędzej czy później mają przesyt amerykańskiej papki, a bolly to zupełnie inny świat, skutecznie wabiący intrygującą kulturą, pięknymi kolorami, muzyką i, przede wszystkim, tą zachwycającą afirmacją życia.

Anjali

Dziwicie się, że jest na szczycie? Ja wręcz przeciwnie spodziewałam się tego. VZ to legenda miłości tak wzruszająca, iż każdy kto ją zobaczył chce ją mieć!
To wg mnie przerośnie w PL nawet K3G

Bhuvan

Nie wydaje mi się, bo K3G było w kinach w 7 kopiach. V-Z tylko w 1. Ale nawet to nie przeszkodziło w tym, żeby V-Z znalazł się w 1 dziesiątce polskiego Box Office'u Smile

Niesia

Sukces sukcesem, ale przy pełnej sali VZ nie jest jednak grana w Warszawie. Co stwierdzam ze smutkiem, bo pełna sala bollymaniaków to jest coś pięknego.

Starbearer

ja mam inne zmartwienie. w Toruniu VZ w ogole nie jest grana w zadnym kinie Sad

a tak bardzo chcialem sobie na VZ pojsc do kina...

Bhuvan

Oj tak! Ale ja się nie dziwię, bo ileż w W-wie i okolicach znajdzie się Bollymaniaków? Jeżeli film wyświetlany jest przez prawie dwa tygodnie w jednym miejscu, to wiadomo, że na każdym seansie nie będzie pełnego kina...
Bollywood powinno wyjść poza Warszawę, Kraków, Wrocław, Katowice, Gdańsk i Łódź. Praktycznie nigdzie indziej w kinie filmu bollywoodzkiego się nie uświadczy. Co mają powiedzieć bollymaniacy mieszkający z daleka od tych miast??

Starbearer

w sumie to nie rozumiem czemu nie dotarl film do Torunia. przeciez mamy multikino Razz

tutaj urodzil sie kopernik, mamy znane na caly swiat torunskie pierniki Razz

caly swiat o nas (czyt. torun) wie i pamieta i nie rozumiem czemu Polska o nas zapomina Evil or Very Mad

Bhuvan

Jest tylko jedna kopia, więc trudno, żeby już do Was dotarła. Ale sądzę, że kiedyś dotrze, bo V-Z robi się naprawdę popularne. Nie podoba mi się tylko to, że w W-wie i Krakowie jest grane przez 2 tygodnie. Myślę, że kilka dni w zupełności by wystarczyło. Byłyby pełniejsze sale i więcej czasu dla innych miast.

Rahul

no cóż moze i dojdzie do Torunia narazie codziennie sprawdzam repertuar multikina i tych mniejszych kin, Ale takie czekanie naprawde nie jest miłe Razz

i licze na to ze z czasem dojdzie do wyswietlenia tego filmu w Toruniu, gorzej jak uznają ze nie warto bo jest na DVD e tedy sie juz lekko podirytuje Razz