Forum Kajol Devgan
Kajol Devgan - największa aktorka Bollywoodu.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kuch Kuch Hota Hai (Coś się dzieje)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Kajol Devgan Strona Główna -> Filmografia - recenzje
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Niesia
VIP



Dołączył: 04 Lis 2006
Posty: 959
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 22:19, 17 Kwi 2007    Temat postu:

Zdecydowanie nie. To było moje pierwsze zetknięcie się z Salmanem i jego rybimi oczkami i nie podobało mi się. Inna sprawa, że postaci "szlachetnych narzeczonych" raczej mnie irytują niż wzruszają. A biedna Rani, na szczęście, miała tyle taktu, żeby dość szybko zniknąć z ekranu. Ale ponieważ lubię ją coraz bardziej, jestem gotowa obstawać, że ta rola była dla niej czymś w rodzaju wypadku przy pracy.
Niezmiennie mnie wzrusza i zachwyca przemiana Kajol z dziewczyny-kumpla w kobietę. Coś pięknego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Achajka




Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Wto 22:50, 17 Kwi 2007    Temat postu:

Też nie zawsze mi się podobają postaci "szlachetnych narzeczonych", ale mówię tu mi Salman naprawdę w takiej roli nie przeszkadzał (ale tekstem o rybich oczkach mnie rozbiłaś, muszę głębiej wejrzeć w jego źrenice Very Happy ). Widocznie zależy kto ich gra (przynajmniej w moim przypadku).

Zgadzam się co do przemiany Kajol.... najpiękniejsza rzecz w filmie, w pierwszej części biega po ekranie w dresach i czerwonych ogrodniczkach w fryzurce a'la pieczarka, a potem widzimy piękną kobietę w sari Very Happy Ta sama postać a jaka przemiana Smile Cudo


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sunrise




Dołączył: 21 Maj 2007
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łęczna

PostWysłany: Czw 20:17, 24 Maj 2007    Temat postu:

Film sam w sobie jest bardzo przyjemny. Będę powracać często Smile.
Kajolka - jak zwykle świetna i Szaruk - jak zwykle boski. Rani - hm. Strasznie mnie irytowała jej postać. Wielka panna z Londynu. Och, ach, uch. A Rahul na nią poleciał. I tak strasznie było mi żal Anjali - to taka świetna dziewczyna. Serce mi się krajało, jak płakała. Za to w drugiej części odzyskała (a raczej zyskała) szczęście. No i zakochałam się w malutkiej Anjali - przesłodkie dziecko!

AAA! I muszę to napisać. Kajolce jest ślicznie w krótkich włoskach! Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mycha387




Dołączył: 08 Maj 2007
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 17:19, 04 Sie 2007    Temat postu:

Ten film jest świetny!!!
Strasznie mi się podobał!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tusia




Dołączył: 04 Sie 2007
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: szczecińskie Szarukowo ;)

PostWysłany: Sob 20:02, 04 Sie 2007    Temat postu:

Oj ten film to mój fetysz Laughing Laughing , mimo ze durny to go kocham. Ale moze od poczatku.

Gdyby nie Anjali film ten w ogóle by sie nie posuwał do przodu. Miss Drewno Rani nic nie wprowadza do tego filmu, natomiast Rahul, jak imię zobowiązuje, to pierdoła to pottęgi entej, którego jak sie nie weźmie za rączkę i jak SPOILER żona z zaświatów mu palcem nie pokażeKONIEC SPOILERA, ze kocha Anjali, to bedzie się tak błąkać.

Ale pomimo tego wszystkiego film jest moim ulubionym, bo był moim pierwszym bolly, na którego się natknęłam 4 lata temu i oglądałam go bez napisów, a obok siedział pan, który mi tłumaczył, wiec zamiast 3 h siedziałam nad filmiem 6,5 h. Kiedy Salman 'Żabie Oczko' chce sie żenic z piłką a jego 'konfiużyn konfiużyn' powala mnie na łopatki i jak słyszę 'Ju lajk Majkel Dżordan dud' do Szaruka, który niestety grac w basketball nie umie, to umieram ze śmiechu. I wiele wiele innych aspektów, które zdominowały moje życie...

Wiec kongratulejszyn and celebrejszyn, nanananana... Laughing Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mycha387




Dołączył: 08 Maj 2007
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 9:41, 05 Sie 2007    Temat postu:

oj!
Nie zgadzam się z tym, że jest durny :p


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tusia




Dołączył: 04 Sie 2007
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: szczecińskie Szarukowo ;)

PostWysłany: Nie 19:21, 05 Sie 2007    Temat postu:

słowo durny jest jakby w nawiasie, no ale do najmadrzejszych ten film nie nalezał.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mycha387




Dołączył: 08 Maj 2007
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:22, 06 Sie 2007    Temat postu:

A mi się właśnie bardzo podobał,
a dlaczego nie podobał sie tobie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bhuvan
Administrator



Dołączył: 21 Sie 2006
Posty: 1588
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Champaner

PostWysłany: Pon 18:36, 06 Sie 2007    Temat postu:

Mycho: Tusia uzasadniła swoje zdanie dość dokładnie. Razz Zresztą napisała, że jej się podobał, pomimo, że uznaje go za "durny" (w cudzysłowie).
A dlaczego Tobie się podobał, bo Ty nie uzasadniłaś?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mooiroosje




Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Grudziądz

PostWysłany: Pią 8:59, 10 Sie 2007    Temat postu:

a mi się film bardzo podobał, chociaż, były momenty, ze płakałam ze śmiechu przez głupotę scenarzysty.. Salman żeniący sie z piłką to porażka. Rani umierająca na początku filmu, mistrzostwo. Dużym nieodciągnięciem były listy do małej Anjalii, ale to moje zdanie Razz Nie muszę chyba wspominać, że scena w altance należy do moich ulubionych Smile) niektóre teksty uważam za głupie (znowu Salman: założę się, ze moja Anjalii jest ładniejsza od Twojej <-no normalni ludzie tak nie mówią tylko dzieci w piaskownicy ) W ogóle rolę Salmana uważam za beznadziejną w tym filmie. Nie zmienia to faktu, ze lubię ten film, płakałam na nim pod koniec i wracać do niego będę Smile)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mycha387




Dołączył: 08 Maj 2007
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 9:33, 10 Sie 2007    Temat postu:

Ja uważam, że ta historia jest bardzo ciekawa i wzruszająca.
koniec.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tusia




Dołączył: 04 Sie 2007
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: szczecińskie Szarukowo ;)

PostWysłany: Pią 11:23, 10 Sie 2007    Temat postu:

Mooiroosje napisał:
Dużym nieodciągnięciem były listy do małej Anjalii


Ten znikający tekst, jak przewracał kartki Laughing

Mooiroosje napisał:
W ogóle rolę Salmana uważam za beznadziejną w tym filmie


No patrz a Filmfare za to dostał Laughing Laughing

Z perspektywy czasu wsyztskie te niedociągnięcia, maja swój urok, jak np. Szaruk biegajacy po plaży tylko z jedną skarpetką Laughing czy już wspomniane listy, gdzie mała Anjali musiała byc genialnym dzieckiem, czytając listy już w pierwszym roku swojego życia.

No jak mówię to jest film Karana i trzeba na niektóre rzeczy patrzec z przymróżeniem oka.
Teksty w tym filmie sa powalające i na miejscu Anjali już dawno bym Rahula kopnęła w tyłek, za to co jej zrobił, ale przecież on ją kochał tylko tego nie wiedział i poleciał na drewnianą Tinę. Cóż życie ... Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mycha387




Dołączył: 08 Maj 2007
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:13, 10 Sie 2007    Temat postu:

mooiroosje napisał:
chociaż, były momenty, ze płakałam ze śmiechu przez głupotę scenarzysty..


Ja takich momentów nie zauważyłam.
Jakieś przykłady?

mooiroosje napisał:
Salman żeniący sie z piłką to porażka.


Przecież on tylko tak zażartował!

mooiroosje napisał:
Rani umierająca na początku filmu, mistrzostwo.


W jakim sensie mistrzostwo?

mooiroosje napisał:
znowu Salman: założę się, ze moja Anjalii jest ładniejsza od Twojej <-no normalni ludzie tak nie mówią tylko dzieci w piaskownicy )


Jakbyś zauważyła to Salman miał takie poczucie humoru!

mooiroosje napisał:
W ogóle rolę Salmana uważam za beznadziejną w tym filmie.


A mi się w nim podobał.
Uważam, że jego rola miała duże znaczenie w historii filmu.
Poświęcił swoją miłość, dla szczęścia innych.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez mycha387 dnia Sob 13:17, 11 Sie 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tusia




Dołączył: 04 Sie 2007
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: szczecińskie Szarukowo ;)

PostWysłany: Sob 0:51, 11 Sie 2007    Temat postu:

No ja nie wiem czy rola Salmana miała duze znaczenie. Po pierwsze był to jego występ gościnny, a po drugie zbyt wiele nie wniósł. I jego rola naprawdę była głupia, a jezeli chodzi o jego teksty, to jak już mówiłam to jest film Karana i trzeba brac to pod uwagę.

No Rani w tym filmie nie powaliła swoja rolą i gdyby jeszcze grała w drugiej czesci filmu, to bym go poprostu wyłączyła.

mycha387 napisał:
Jakbyś zauważyła/zauważył to Salman miał takie poczucie humoru!


Po pierwsze Mooi jest dziewczyną (wystarczy spojrzeć na jej ava), a po drugie nie Salman miał poczucie humoru, tylko Aman. I faktycznie miał teksty, jak to Mooi stwierdziła, 'prosto z piaskownicy', ale nie była to wina Amana, tylko pana, który pisał scenariusz czyli .... Karan

mooiroosje napisał:

chociaż, były momenty, ze płakałam ze śmiechu przez głupotę scenarzysty..



mycha387 napisał:
Ja takich momentów nie zauważyłam.


1. listy, kazdy na urodziny, czyli Anajli zaczeła czytać jak miała roczek, no genialne dziecko
2. krwotok wewnętrzny Tiny przez który umarła, a wyglądała jak świeżo narodzona
3. motyw z tzw. przeze mnie i nie tylko, trójkątem równobocznym, czyli jak Rahul zderzył sie z Anjali wybiegajac od Tiny i patrzyli w gwiazdy myśląc życzenie, nagle ukazał się trójkąt z gwiazd ( i to równoboczny Laughing)
4. jak mała Anjali z dziadkami przyjechali do Rafat Bi, aby sie dowiedzieć, gdzie mieszka duża Anjali i w tym czasie wrózbita miał podać najwłaściwsza porę na ślub, a mała Anjali usiadła i zaczęła się modlic, co spowodowało, że wyznaczona data ślubu okazała się niewłaściwa
5. kiedy odbywały sie zareczyny Anjali i Amana nagle zadzwonił telefon i normalny człowiek nie słyszac nikogo po drugiej stronie słuchawki, by ją odłożył, ale nie w tym filmie, co spowodowało, ze mała Anjali dowiedziała się, że duża Anjali jedzie na obóz do Shimla

Chyba wystarczajaco dużo przykładów podałam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sara1500




Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: TAm gdzie me kredki

PostWysłany: Sob 0:58, 11 Sie 2007    Temat postu:

mycha387 napisał:
mooiroosje napisał:
chociaż, były momenty, ze płakałam ze śmiechu przez głupotę scenarzysty..


Ja takich momentów nie zauważyłam.
Jakieś przykłady?

mooiroosje napisał:
Salman żeniący sie z piłką to porażka.


Przecież on tylko tak zażartował!

mooiroosje napisał:
Rani umierająca na początku filmu, mistrzostwo.


W jakim sensie mistrzostwo?

mooiroosje napisał:
znowu Salman: założę się, ze moja Anjalii jest ładniejsza od Twojej <-no normalni ludzie tak nie mówią tylko dzieci w piaskownicy )


Jakbyś zauważyła/zauważył to Salman miał takie poczucie humoru!

mooiroosje napisał:
W ogóle rolę Salmana uważam za beznadziejną w tym filmie.


A mi się w nim podobał.
Uważam, że jego rola miała duże znaczenie w historii filmu.
Poświęcił swoją miłość, dla szczęścia innych.


Ile by sie nie pisało to i tak za mało by wytłumaczyc wyczepując temat...

co do tWEGO PIERWSZEGO PYTANIA....
Tina ma krwotok wewnetrzny a jeszcza gada,
Mała Anjali modli sie by przesunąc ślub Duzej Anjali z Salmanem Razz,
Od pierwszego roku zycia mała Anjali musiała bardzo pilnie sie uczyc czytac...,
Babcia z wnuczką na Obozie!!!!!! ,
My heart will go on w czasie emisji porogrami Nila Show czy jak to tam miało...,
trojkąt rownoboczny na niebie...,
Buty to jeden z wiekszych absurdow w całym filmie!!!,
love is frendship - juz dawno powinnam byc les,
koszykówka!!! - no tłumaczyc chyba nie musze (chyba...)


2. Kazdy wie ze Salman zartował!!! Ale zagrał to żałośnie!
3. na to to powinna sama mooiroosje odpowiedziec, choc wydaje mi sie ze chodzi o to ze umiera juz na samym poczatku i nie musimy patrzec na nia przez cały film
4. On cały był dzieckiem w tym filmie
5. Jesli uwazasz ze ta rola ma znaczenie w histori filmu to z całym szacunkiem ale mało widziałas


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Kajol Devgan Strona Główna -> Filmografia - recenzje Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 5 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin